Najczęstszym pytaniem, które zadają sobie inwestorzy jest to czy instalacje fotowoltaiczne pracują zimą? Czy produkują prąd? Tak, oczywiście. Jest to instalacja całoroczna i w zimie również produkuje prąd. Nie przeszkadza jej niska temperatura czy mróz. Wystarczy, że jest jasno. Jednak słońce zima świeci mniej intensywnie więc wyprodukowanego prądu będziemy mieli mniej. Jednak jest na to rozwiązanie. A jakie?
Bilansowanie energii
Latem, kiedy nasłonecznienie jest wysokie, a dzień najdłuższy efektywność paneli również jest najwyższa. Instalacja produkuje wtedy więcej energii niż domownicy zużywają. Nadwyżki są przekazywane do sieci energetycznej, skąd 80% zebranej energii odbieramy zimą.
Fotowoltaika zimą
Nieprawdą jest, że instalacja fotowoltaiczna ma najlepsze uzyski, gdy temperatura na zewnątrz jest wysoka. System wytwarza energię dzięki działaniu promieni słonecznych, a nie wysokiej temperatury. Niska temperatura, a nawet mróz w słoneczny dzień korzystnie wpływa na działanie instalacji. Panele będą wydajnie pracowały nawet przy temperaturach -40 stopni. Zima też, jak spadnie śnieg zaczynamy myśleć o odśnieżaniu paneli. Panele zazwyczaj są montowane pod kątem 30 do 45 stopni. W związku z tym pokrywa śnieżna sama się osuwa pod wpływem grawitacji. Dlatego nie ma konieczności odśnieżania paneli. Okazuje się, że wydajność paneli zaśnieżonych jest tylko o ok. 0,3-2,7% niższa. Jak widać z ekonomicznego punktu widzenia odśnieżanie paneli jest nieuzasadnione. Uzyski są tylko niewiele niższe, a odśnieżanie może być ryzykowne. Odśnieżanie dużych powierzchni na śliskim dachu może skończyć się wypadkiem lub uszkodzeniem mechaniki instalacji. Jeśli chodzi o montaże zimą są one również prowadzone. Jedyną przeszkodą są trudne warunki atmosferyczne.